Nie tylko o Wąchocku, czyli dlaczego lubię seriale…

 

 

 

 

Wczoraj zwiedzaliśmy z przyjaciółmi Wąchock, miasto szeroko znane w Polsce przede wszystkim z dowcipów o sołtysie (np. „Pies sołtysa jest świetnie wyszkolony – jak sołtys mówi „Burek chodź!” albo „nie chodź!”, to Burek idzie albo nie idzie” – zupełnie jak mój Tolek:D).

 

 


Mniej osób zdaje sobie sprawę z prawdziwej perły, którą Wąchock ukrywa: mieści się tutaj klasztor, uważany za jeden z najpiękniejszych przykładów architektury romańskiej Polsce. Jest to również miasto, które może być prężnym ośrodkiem szlaku tradycji niepodległościowych regionu świętokrzyskiego (jako miejsce stacjonowania powstańców styczniowych – w 2013 roku upłynie 150 lat od wybuchu powstania styczniowego) lub partyzanckiego (w okolicach Wąchocka walczyły oddziały partyzanckie dowodzone przez Jana Piwnika „Ponurego” i Eugeniusza Kaszyńskiego, zob. uroczystości na Wykusie).

 

 

Całe szczęście, jeden z odcinków serialu „Ojciec Mateusz” został nakręcony w Opactwie, co niewątpliwie przyczyniło się do zwiększenia zainteresowania tym szczególnym miejscem:

 

 

Region świętokrzyski coraz wyraźniej stawia na turystykę, w atrakcyjności turystycznej i odpowiednim wykorzystaniu dziedzictwa kulturowego (wspartego walorami naturalnymi: piękne położenie, atrakcyjna okolica) widzę też wielką szansę na rozwój Wąchocka i innych miejscowości w naszym województwie. Zwłaszcza miejscowości, które nie są dostatecznie wypromowane, mimo ogromnego potencjału.

Moją prywatną promocję Wąchocka zaczynam od zaproszenia wszystkich odwiedzających moją stronę na wyjątkowy koncert „Muzyka w Starym Opactwie”, który odbędzie się w Opactwie Cystersów 20 sierpnia 2011 roku o godz. 20:

 

http://www.wachock.cystersi.pl/pokaz_artykul/?id_article=370&id_page_element=47

 

PS Informacja dla łasuchów: w Klasztorze funkcjonuje Kawiarnia Cysterska ze smacznym jedzeniem (można tu kupić domowe przetwory i miód). Jeśli zaś Państwo będziecie w Wąchocku wcześniej i traficie do piekarni Pana Sajeckiego, polecam chleb wiejski i rogale z makiem. Wczoraj przypomniał mi się smak prawdziwego pieczywa.