Nie tylko o Wąchocku, czyli dlaczego lubię seriale…

        Wczoraj zwiedzaliśmy z przyjaciółmi Wąchock, miasto szeroko znane w Polsce przede wszystkim z dowcipów o sołtysie (np. „Pies sołtysa jest świetnie wyszkolony – jak sołtys mówi „Burek chodź!” albo „nie chodź!”, to Burek idzie albo nie idzie” – zupełnie jak mój Tolek:D).     Mniej osób zdaje sobie...
czytaj dalej